25 kwietnia 2013

Zapiekanki!



Dotarła do mnie jakiś czas temu informacja, że na krakowskim Kazimierzu (dokładnie w okrąglaku na Placu Nowym), tuż obok znanego lokalsom (chociaż pewnie nie tylko) Endziora, można dostać wegańskie zapiekanki. Nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził tej opcji, nawet pomimo tego że "boję się" ostatnio pieczywa jak diabeł święconej wody...

Wegańskie zapiekanki w tym przypadku nie oznacza klasyczna zapiekanka minus ser. Do wyboru są trzy wersje:
  1. Szpinak, tofu, pieczarki.
  2. Zielony groszek, czosnek, tofu, pomidorki
  3. Szpinak, pomidorki, pieczarki, tofu
Całość można okrasić sobie sosem a'la majonez (z ziemniaków i grzybków shitake??) przygotowywanym na miejscu.

Jedyna rzecz do której bym się przyczepił, to właśnie pieczywo, które jest mocno wyschnięte i może warto byłoby się zastanowić na lepszej jakości "bułą".

Taka opcja stanowi pewnie doskonałe (i tanie, zapiekanki kosztują 9-10 zł) rozwiązanie dla imprezujących wieczorami i nocą (czynne do 2 w nocy) na Kazimierzu wegan. 

13 komentarzy:

  1. Super! Na pewno zajrzę będąc w Krakowie.

    OdpowiedzUsuń
  2. nareszcie! Muszę spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Próbowałam opcji nr 3, mogłaby być bardziej doprawiona, ale i tak pyszka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oh wszystkie wersje kuszą, ale jedynka jakoś najbliższa mojemu sercu :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja bym się skusiła na opcję nr 3. Ciekawe, jak smakuje? Może będę miała kiedyś okazję się przekonać...

    OdpowiedzUsuń
  6. Tęskno do Krakowa :) Wspaniały blog!! Cudne zdjęcia i pyszne receptury. Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. niestety zapiekanki są za mało przyprawione przez to są nijakie

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda ze w Tczewie nadal nic nie ma:(

    OdpowiedzUsuń
  9. pewnie pyszniutkie :)

    OdpowiedzUsuń